Szedłem sobie przez miasto i nagle moim oczom rzucił się widok białej kobiety prowadzącej dwoje małych czarnych dzieci. Nie wiem dlaczego tak dziwnie na mnie patrzyła kiedy podszedłem i zapytałem: "Po ile sztuka?"
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie